Po ponad miesiącu przerwy prace nad dachem zostały wznowione. Po dwóch dniach prac pojawił sie w końcu zarys dachu.
Po długim oczekiwaniu na dekarzy prace w końcu ruszyły. Po niecałych 2 dniach pracy okazało się jednak niestety, że belki na więźbę dachową jakie zostały zamówione przez hurtownię sa za krótkie. Pani, która odczytywała długość belek z projektu nie uwzględniła, że patrząc na projekt dachu od góry nie wystarczy zmierzyć linijką belek. Belki idą pod kątem 40 stopni i są dłuższe niż na rzucie od góry. Pani nie pracuje już w hurtowni ale przez to musimy znów czekać na wymianę belek... Dobrej długości są tylko belki, które nie idą pod kątem i z nich udało zbudować się tylko takie coś.
Jest to podpora dla całej konstrukcji dachu.
Popmpgruszka w ciągu godziny zalała nam wieniec i schody. Najdłużej trwało niestety rozłożenie i mycie po pracy - niestesty wszystko liczone jest jako praca.
Po wyschnięciu wygląda to tak:
W ciągu 4 dni wybudowana została ściana kolankowa, kilka ścianek działowych, szalunek do schodów oraz wieńca na ścianie kolankowej. 23.09 będziemy zalewać betonem - potrzebne 5 i poł m3 betonu B25
Beton B25 na strop i B30 na balkony. Łącznie 17 m3 - po kilku godzinach od wylania można już było chodzić :)
A tu mój automat zraszający :) Włącza sie co godzinę na 10 min.
sympatyk
